Tyle mówi się o różnych inwestycjach, obecnie realizowanych, jak i tych co są dopiero w planach. Tym raczej zupełnie z innej beczki – chciałbym Was zabrać w małą podróż w przeszłość do niezwykłego świata – „świata, którego rozrzucone fragmenty znajdziemy wokół nas – przedwojennego Szczecina, czy też – Stettina„.
Wszystkie przedstawione niżej pocztówki pochodzą z kolekcji Maćka, któremu bardzo dziękuję za udostępnienie swoich olbrzymich zbiorów (przy okazji polecam też jego serwis Recenzje telewizorów, audio, tabletów – HD-Opinie).
Poprzednie części wycieczki po Stettinie znajdziecie tutaj: cz. 1 [Brama Portowa], cz. 2 [Plac Zwycięstwa], cz. 3 [Plac Szarych Szeregów], cz. 4 [Aleja Piastów], cz. 5 [Narutowicza i Kusocińskiego], cz. 6 [dwa place], cz. 7 [okolice Placu Rodła], cz. 8 [Las Arkoński], cz. 9 [Park Kasprowicza], cz. 10 [I LO na Piastów].
Ze skanu auli niestety nie udało mi się nic więcej wyciągnąć, tak więc ruszamy dalej – w kierunku placu Żołnierza. Tą część podróży zaczniemy od wylotu al. Wyzwolenia.
Obieg 1922
Dzisiejsza Wyzwolenia zwała się w tych czasach Moltkestraße. Tramwaje, tak jak i dziś, przemierzały ją środkiem. Uwagę zwraca szerokość ulicy – dziś zmieścilibyśmy na niej może jeden pas Wyzwolenia i tory tramwajowe. Ta różnica w szerokości obrazuje ogrom zniszczeń w tej części miasta. Dziś droga biegnie „na przestrzał”, jednak na kartce widzimy budynki, zamykające oś widokową. Gdzieś w biegu Moltkestr. znajdował się zakład fotograficzny, który wydał zagadkową kartkę z poprzedniego postu.
Obieg 1924
Sam plac Żołnierza zwał się w dawnych czasach Kaiser-Wilhelm-Platz. Co zaskakujące , znajdował się na nim dość ładny pomnik cesarza Wilhelma. Po wojnie zniknął (a może został przetopiony jeszcze przed jej końcem?), lecz uwarunkowania historyczne pozwalają zrozumieć taki jego los.
W pozytywny sposób naszą uwagę zwraca dbałość o szczegóły małej architektury -płotki, wygrodzenia, słupy i lampy. W parterach kamienic – ogródki restauracyjne, a nie, jak to zwykle dziś jest, banki. Spoglądając w prawo zauważamy, że brak monumentalnego budynku dawnego KW PZPR. W jego miejscu stał pomnik jednego z cesarzy, ale o tym za chwilę.
Obieg 1933
Po obróceniu się w lewo, naszym oczom ukazuje się reprezentacyjna aleja, dawniej… cesarza Wilhelma (ot, niespodzianka), dziś Jedności Papieskiej . Zdobione elewacje kamienic wyglądają tak samo, jak kilkanaście lat wcześniej, jednak parkujące pod nimi samochody zdradzają, że mamy do czynienia z kartką z lat 30., kiedy rozwój motoryzacji stał się już zauważalny. W dolnej części zdjęcia widzimy panią z wózkiem. Kto wie, może wiezione w nim dziecko do dziś żyje wśród nas?
Obieg 1914
To samo ujęcie, dwie dekady wcześniej. Takie porównanie dwóch fotografii pozwala na własne oczy zobaczyć, jak bardzo urosły drzewa w ciągu zaledwie dwóch dekad.
Obieg 1905
Cofając się w czasie o jeszcze dziesięc lat i przesuwając nieco w stronę placu Grunwaldzkiego zyskujemy wgląd w codzienne życie ówczesnych stettinian. Po lewej – trójka dzieci z czwartym w dość fikuśnym wózku. Po prawej – starsi chłopcy. Na rogu dorosły mężczyzna, a obok przechadza się kobieta w typowej dla tamtych czasów sukni.
Wdrapując się na wieżyczkę budynku uwiecznionego na drugim planie, naszym oczom ukaże się następujący widok:
Bez obiegu
Ławeczki, dużo zieleni, przestrzeń i brak samochodów. Tak można scharakteryzować ten ładny widoczek. Mała ciekawostka – budyneczek, widoczny na początku alei to najprawdopodobniej męska toaleta sprzed stu lat. Przelotu ulicy Kaszubskiej nie zamyka oczywiście, tak jak dziś, galeria handlowa.