Od 13 listopada – wtedy mogliśmy oglądać pierwszy szczeciński tramwaj niskopodłogowy w zajezdni Pogodno – minęło już ponad półtora miesiąca. Do tej pory nowy nabytek nie wyjechał „w miasto”. Dlaczego to wszystko tak długo trwa?
Nowy SWING jest najdłuższym tramwajem niskopodłogowym w Polsce (ma 31,8 m długości). Zdobycie wszystkich potrzebnych zezwoleń, homologacji, dokumentów okazuje się bardzo czasochłonne. W obecnym momencie czekamy na takie zezwolenia, które będą przesłane z Warszawy.
Ciekawy jest jeden z testów, jakie musi przejść SWING, by być dopuszczony do ruchu. Będzie on podróżował po mieście z workami z piaskiem, które imitować będą pasażerów.
Jest na szczęście dobra wiadomość
Kolejne tramwaje niskopodłogowe nie będą musiały przechodzić takich skomplikowanych procedur. W sumie do marca 2011 przyjedzie do nas 6 takich pojazdów. Drugi SWING ma do nas przyjechać już w styczniu.
Przed świętami trafił do zajezdni Pogodno specjalistyczny sprzęt służący do podniesienia tramwaju i wstawienia do z powrotem na tory w przypadku wykolejenia.
Zdjęcie pochodzi z portalu gs24.pl






